Opisowa nazwa firmy - największy błąd przedsiębiorców

Autor: admin

W internecie można znaleźć wiele artykułów na temat tego jak wybrać dobrą nazwę dla firmy. Problem w tym, że znacząca większość skupia się jedynie na aspekcie marketingowym. Całkowicie pomijana jest w nich płaszczyzna prawna. Tymczasem nazwa firmy, świetna z punktu widzenia reklamy, może być tragiczna w ocenie rzecznika patentowego. Do takiej kategorii należy właśnie opisowa nazwa firmy.

Coś dla marketingowca, coś dla prawnika

Wybór dobrej nazwy firmy nie jest łatwy. Z jednej strony taka nazwa powinna być chwytliwa, a z drugiej powinieneś mieć możliwość jej zmonopolizowania w urzędzie patentowym. Błąd na tym etapie może oznaczać, że po latach inwestowania czasu i pieniędzy w rozwój marki... każdy będzie mógł używać tego samego słowa. Wystarczy jedynie, że ubierze je w niepodobną szatę graficzną.

Opisowa nazwa firmy szczególnie chętnie wybierana jest przez właścicieli sklepów internetowych. Jeżeli ktoś pod domeną rowery.pl sprzedaje rowery i części do rowerów, to nic nie poradzi na konkurencję, która swój sklep nazwie rowery24.pl. Określenie „rowery” jest oznaczeniem wolnym i każdy może z niego korzystać. I nie ma tutaj znaczenia kto jako pierwszy używał go komercyjnie.

Zobacz również:

Patent – jak chronić swój pomysł na biznes w Urzędzie Patentowym?

Opisowa nazwa firmy czyli co?

Zacznę od podstaw, czyli od wyjaśnienia czym w ogóle jest znak towarowy i w jakich okolicznościach można mówić o jego opisowości.

Zadaniem znaków towarowych jest umożliwienie odróżnienia pochodzenia towarów bądź usług. Oznacza to, że dzięki konkretnym oznaczeniom jesteśmy w stanie wskazać kto jest producentem lub usługodawcą. Znak towarowy ma więc wyróżnić Twój biznes na rynku. Oznaczenie, które się do tego nie nadaje w ogóle nie jest znakiem towarowym. Przykładowo nazywając swój punkt „usługi dentystyczne” nie jesteś w stanie wyróżnić się spośród innych dentystów. Tak się stanie dopiero jeżeli dodasz fantazyjną nazwę typu „Pan ząbek” czy „klinika uśmiechu”.

Opisowa nazwa firmy jest wtedy, kiedy potencjalny klient bez cienia zastanowienia będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie co oferujesz. Przy „usługach dentystycznych” to oczywiste, ale już przy „klinice uśmiechu” - nie. Rozwiązaniem pośrednim jest wejście w nazwy aluzyjne, czyli takie, które pośrednio sugerują czym się zajmujesz np. Kurczakos – dla usług restauracyjnych.

Opisowa nazwa firmy – jak ją zastrzec w Urzędzie Patentowym?

Co do zasady opisowa nazwa firmy nie ma większych szans na ochronę. Można jednak zarejestrować takie oznaczenia w formie słowno- graficznej, czyli po prostu jako logo. Należy tutaj podkreślić, że choć rejestracja takiego logo się uda, to gwarantuje nam dość słabą ochronę prawną. Co to oznacza?

Chroniony jest tylko płaszcz, warstwa zewnętrzna naszego znaku, czyli w tym przypadku fantazyjna szata graficzna. Tylko ona pełni bowiem funkcję odróżniającą. Takie oznaczenia należą do kategorii znaków towarowych słabych. Niekiedy jednak ich rejestracja przynosi więcej korzyści, niż mogłoby się wydawać. W sytuacjach granicznych nie wiadomo bowiem co właściwie podlega ochronie – płaszczyzna graficzna czy słowna. To doprowadza do sytuacji, że w oparciu o taki znak towarowy udaje się niekiedy blokować na przykład aukcje konkurencji na Allegro, czy nawet odbierać domeny internetowe.

Silna ochrona prawna nazwy firmy.

Wspomniałem, że opisowa nazwa firmy zastrzeżona jako logo daje słabą ochronę prawną. Teraz pokaże Ci, kiedy nazwa firmy może liczyć na ochronę silną.

Jeśli chcesz uzyskać swoisty monopol na nazwę, to musisz ją zarejestrować w formie słownej. Idealnie gdyby Twoja nazwa była maksymalnie fantazyjna. Nie oznacza to, że musisz tworzyć niezwykle zawiłe słowa. Mogą być określenia, które znajdziesz w słowniku języka polskiego. W świetle prawa owa fantazyjność, to zdolność do odróżniania się danego znaku na tle konkurencji. Taka nazwa nie powinna więc w najmniejszym stopniu sugerować, co pod nią oferujesz.

Zauważ, że pod marką Apple sprzedawana jest elektronika, a nie owoce. W Biedronce nie kupisz insektów tylko produkty spożywcze :) Te nazwy już w momencie ich wymyślenia były silne od strony prawnej. Późniejszy sukces rynkowy tych firm jeszcze bardziej wzmocnił siłę ochrony należących do nich marek.

Zamiast więc wchodzić w opisową nazwę firmy typu rowery.pl, lepiej swój sklep nazwij Fenix. Nadal możesz wówczas korzystać z domeny rodzajowej. Na dłuższą metę klienci będą Cię kojarzyć i po fantazyjnej nazwie i po domenie. Upieczesz więc dwie pieczenie na jednym ogniu.

Korzyści z rejestracji słownego znaku towarowego.

Rejestracja znaku słownego ma szereg korzyści. Największa to ta, że nie ma wątpliwości iż przysługuje Ci monopol do samej nazwy. Dzięki temu możesz zmusić konkurencję do zejścia nie tylko z nazwy identycznej, ale i podobnej.

Znak słowny idealnie nadaje się do blokowania reklam Google Ads (dawniej AdWords) wykorzystujących nasz znak towarowy. Przy czym dzięki prawu z rejestracji uniemożliwić możemy jedynie używanie tego oznaczenia w części widzialnej reklam, a nie w ramach niewidzialnych słów kluczowych.

Rejestracja znaku słownego może być podstawą do tego, aby przejąć nieuczciwemu konkurentowi domenę internetową. Ten nie będzie mógł się bronić opisowością oznaczenia, bo ekspert z Urzędu Patentowego przyznał Ci przecież ochronę na znak słowny. Więcej o korzyściach płynących z rejestracji znaków towarowych dowiesz się z poniższego nagrania:

Podsumowanie

Zdaje sobie sprawę, że opisowa nazwa firmy może kusić. Często na początku prowadzenia biznesu nie zwracamy takiej uwagi na kwestię ochrony prawnej nazwy firmy. Nie powinno się tej kwestii jednak lekceważyć, bo na dłuższą metę może to generować wiele problemów. Nie chcielibyśmy bowiem znaleźć się w sytuacji kiedy to wydaliśmy masę środków i czasu na budowanie marki, której potem nie będziemy właścicielami, prawda? Warto przy tym skorzystać z usług rzecznika patentowego, aby mieć pewność, że marka naszego biznesu od samego początku będzie zarówno przyjazna marketingowo, jak i silna od strony prawnej.